Jak Porozumienie bez Przemocy wspiera rozwiązywanie konfliktów w związku?

O tym czy Porozumienie bez Przemocy wspiera związek w trudnych chwilach porozmawiałam z małżeństwem certyfikowanych trenerów NVC, Beatą i Piotrem Hołtyń. Oto co mówią o sobie: Jesteśmy małżeństwem od ponad dwunastu lat i… nie jesteśmy idealni… Każde z nas ma swój temperament, swoje (często odmienne) zdanie na jakiś temat. Kłócimy się, miewamy gorsze dni. Jednocześnie nasz związek jest dobry i szczęśliwy. Żadne z nas nie zamieniłoby go na inny. Przez wiele lat uczyliśmy się jak się dogadywać, jak rozwiązywać konflikty, jak szanować wzajemne granice.

Ada: Czym dla Was jest Porozumienie bez Przemocy?

Strefa Słów NVC – Beata i Piotr Hołtyń: Porozumienie jest słowem bardzo pojemnym. Jest zarówno sposobem komunikacji – z ważnymi dla mnie ludźmi – takim sposobem, który zbliża, poprawia relacje, sprawia, że stają się one bliskie; jak i pewnym zbiorem przekonań na temat życia – na przykład, że nikt nie ma złych intencji, że nikt nie chce mnie/nas skrzywdzić, zrobić mi na złość… że ludzie po prostu zaspakajają swoje potrzeby i robią to najlepiej jak w danym momencie potrafią (czasami z różnych powodów nie biorą nas pod uwagę). Porozumienie to też… ludzie…. Wszyscy Ci, którzy zdecydowali nauczyć się jak, kiedy i gdzie chcą, mogą, będą ćwiczyć, stosować NVC, spotykać się razem, być ze sobą, dawać sobie czas i uwagę (zamiast na przykład spędzać czas w świecie wirtualnym).

 

Ada: Jak PbP wspiera komunikację w parze?

Beata i Piotr: Powiedzielibyśmy, że najbardziej wspiera w momentach trudnych – nieporozumień, niejasności, konfliktów, początków kłótni. Przejście z języka ocen na język obserwacji, potrzeb, próśb zamiast żądań – działa w naszym przypadku jak polewanie wodą na płonący konar… Jeśli konar nie został oblany benzyną – to ogień gaśnie. Jeśli został… to czasami oprócz NVC stosujemy inne techniki, które wspierają porozumienie między nami.

 

Ada: Od czego zacząć praktykowanie PbP w związku?

Beata i Piotr: Od siebie. Chyba większość tego co robimy (chodzi o wprowadzanie zmian), najlepiej zaczynać od siebie… ćwiczyć na sobie, rozwijać swoje umiejętności, słownictwo. Szukać swoich potrzeb, emocji, robić obserwacje zamiast ocen. I rozmawiać z partnerem, mówić jakie mam potrzeby, jakie są moje ulubione strategie ich zaspokajania… i jednocześnie słuchać jakie on/ona ma potrzeby i jakie są jego/jej preferowane strategie. I umówić się z partnerem kiedy używamy NVC, a kiedy nie.

 

Ada: Jak PbP wspiera parę w konflikcie?

Beata i Piotr: Bardzo pomaga – zwłaszcza na początku potencjalnej kłótni, kiedy zauważamy, że druga osoba powiedziała lub zrobiła coś nie tak jak byśmy chcieli – pamiętanie, że to nie jest wymierzone przeciwko mnie, tylko że ta osoba próbowała zaspokoić jakieś swoje potrzeby. Możemy porozmawiać o tych potrzebach i razem poszukać innych strategii zadbania o nie. I to często pomaga rozładować napięcie i uniknąć kłótni. Oczywiście, cały czas używając języka obserwacji zamiast ocen, potrzeb, próśb zamiast żądań.

 

Ada: Co zrobić jeśli partner/partnerka nie chce zmieniać sposobu komunikacji?

Beta i Piotr: Rozmawiać. Powiedzieć (najlepiej używając czterech kroków NVC) dlaczego zależy mi, abyśmy używali innego sposobu komunikacji. Wysłuchać dlaczego partner nie chce tego robić… A jeśli nadal nie chce, to nic nie stoi na przeszkodzie, żebym to ja zmienił/a swój styl komunikacji. Żeby moje komunikaty były jasne, żebym umiał/a słyszeć inaczej niż do tej pory to, co mówi mój partner i inni ludzie. A jeśli parter ma przysłowiową „alergię” na składnię NVC, to mogę jeszcze zmienić to co myślę i swój dialog wewnętrzny – mogę używać NVC „w środku”, w „swojej głowie” lub „swoim sercu” (jak kto woli) co wpłynie na mój odbiór świata i na to, jak świat odbiera mnie.

Dziękujemy za rozmowę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *