Mówić NIE i dbać o swoje granice z czystym sumieniem

Czasami zgadzasz się na więcej niż chcesz. Czasami wiesz to już w momencie mówienia TAK. A bywa też pewnie tak, że orientujesz się po czasie. Chcesz móc powiedzieć NIE zawsze, gdy czujesz, że to najlepsza droga. I jednocześnie widzisz, jak bardzo to bywa trudne.

Gdy budujesz świat oparty na idei NVC, w którym chcesz uwzględniać innych, szanować ich NIE i słuchać, co za nim stoi, łatwo wpaść w pułapkę bycia miłym. I martwym. Uwzględniać wszystkich wokół, ale nie siebie. No bo ważne są przecież relacje, bliskość, zaufanie i akceptacja – masz więcej powodów?

Głęboko wierzę, że życie autentyczne, życie w zgodzie ze sobą zakłada, że Ty też mówisz NIE. Że mówisz NIE zawsze, ilekroć czujesz, że nie chcesz, nie dasz …rady, nie podoba Ci się to, co jest Ci proponowane. Mówisz NIE swoim dzieciom, swojemu mężowi lub swojej żonie, współpracownikom, szefowi – każdemu. Tylko jak to zrobić, by nie urazić? By uwzględnić? By szanować?

Na warsztacie przyjrzymy się naszym granicom (i temu, czy chcemy je stawiać czy chronić i jak to robić) oraz odmawianiu. Mówienie NIE tak, by druga strona wiedziała, że jest dla nas ważna, to – dla mnie – jeden z fundamentów bliskiej relacji, opartej na zaufaniu i autentyczności.
Ochrona granic wiąże się nie tylko ze świadomością siebie, ale też z jasnym i pewnym NIE.

Chcesz spróbować?
Zapraszamy!